Saule nie ma sprzedaży, nigdy nie powstała jej linia produkcyjna zapowiadana od lat, stracili szereg specjalistów, a teraz wyrzucili autorkę technologii. Próby wdrożenia m.in. u tak przychylnego odbiorcy jak Orlen okazały sie porażką, co moze wskazywać, że technologia nie działa tak dobrze, aby być wdrażalna. Tymczasem konkurencja nie spała przez ostatnie lata. W mojej opinii aktualnie ta spolka jest wydmuszka i w zasadzie trzebaby postawić ja od zera. Czy Columbusowi sie to uda. Good luck. Ich główny biznes, znacznie łatwiejszy jest dla nich trudny do ogarnięcia...