WIG się rozjechał z skorelowanym wskaźnikiem PMI i ma miejsce do dostosowania wyceny do realnej gospodarki. Myśle, że aktualna jest zasada by nie walczyć z FED, co powinno pociągnąć w dół polski indeks za amerykańskimi nastrojami. Cały poprzedni tydzień był charakterystyczny dla ubierania, czyli ignorowano złe wiadomości lub ciągnięto wyceny na podstawie(sic!) dementowanych plotek-vive polityka chin. A pivot banków centralnych nastanie, jak urzędnicy zobaczą nie spowolnienie, ale realne szkody w gospodarce, które będą zasypywać wykreowanymi pieniędzmi realizując zadanie do którego zostały powołane.