Zysk netto 12 mln, w kasie tyle i tyle i zwiększa się a kurs spada, leszcz się pyta dlaczego a prezes mówi, mam kasę ale się nie podzielę to kurs spada. Przypomina mi się sytuacja z getinu gdy był na szczycie, raz wymusili na nim wypłatę dywidendy która wypłacił tylko funduszom i sobie, pozostałych olał. Tutaj prezes też mówi, może wypłaci ale w inny sposób. Musi coś mówić i kombinować bo fundusze mu żyć nie dadzą, zgnoją kurs.
Pozostaje tylko pisać, dlaczego to nadal spada i swoje wymysły wciskać.