Perspektywy to są nadal nie wiadome. Jak wróci 2 fala koronawirusa to nikt nie wie czy z powrotem nie zamkną galerii handlowych. Na nasze "szczęście" nie ma wyborów przez kolejne 3 lata więc nasz "wspaniały rząd" będzie preferował kombinowanie z mniejszą ilością testów na korona, aby obniżyć ilość zakażeń na jesień/zimę niż z powrotem zamknąć gospodarkę.
Gdyby jednak zamknęli gospodarkę to co preferujecie? Brak dywidendy przez 1-2 lata, czy bankructwo spółki przez oddanie rezerwowej gotówki na czarną godzinę bo mniejszościowi chcą kasę z dywidendy i w przypadku bankructwa nasze akcje lecą na łeb na szyję.(włożyłem w ta spółkę 50k więc szkoda mi tych pieniędzy).