Najważniejsze, że w ogóle są zyski i to zaledwie 10 procent niższe. To bardzo dobry wynik, zważywszy, że ceny energii podrożały kilkukrotnie, a surowców o co najmniej kilkadziesiąt procent. Są podstawy do solidnego odbicia ceny akcji. Tym bardziej, że inflacja w dłużej perspektywie (ponad roku) ma spaść, a wraz z nią poprawią się zyski.