* wpierw muszą spłacić wierzycieli
* wypłacić dywidendę "sprzed 100 lat" odpowiednio ilością % do tego co w porozumieniu
* żeby wyjść (tylo po co ? skoro wyprostowali własciwie wszystko, idą jak po sznurku, otoczenie im sprzyja, , w eksporcie rosną i rosną, ewent. przejęcia nowych branż mile widziane i zapewne w głowie Prezesa...) główny akcjonariusz 90% musi mieć...chyba i wtedy może dać cenę marzeń po ile kupi resztę, ale o 90% może pomarzyć chyba, zwłaszcza, że skupują, umarzają i nie jest powiedziane, że tacy jak JA z ff "nie ma nadal tyle ile miał 5 czy 10 lat temu".
miłego