Aref pytała czy coś się kiedyś jeszcze będzie dało zrobić z akcjami a wy wylewacie jakieś swoje żale zamiast merytorycznie odpowiedzieć. Kogo obchodzi że straciliscie na tej spółce? To jest tylko wasz problem. Kogo obchodzi jakiś bejer czy inne oszusty? Pytanie było całkiem inne. Sam nie wiem co zrobić z papierkiem ale nie umoczyłem dużo więc problemu z tym nie mam a jedynie czysta ciekawość co teraz się z tym stanie. Dużo się z tego posta nie dowiedziałem.