Dla mnie ten koleś jest kompletnym zerem...
Jak można słuchac kogoś, kto nie przytacza żadnych konkretnych argumentów?
Zobaczcie na jego sposób pisania. Jest kilka opcji:
- ma człowiek cieżką pracę
- nie ma pracy
- brak mu baby i z braku zajęć tworzy bezcelowe posty
- lubi jak inni tracą pieniądze, bo sam nigdy nie miał ich w większej ilości tzn. nienawidzi bogatych :D
Pozdro
P.S Pomijajcie w czytaniu jego posty.