A za co prowadzić tą działalność? Za pożyczkę 100 tys. zł na kwartał, która idzie na pokrycie strat? To przecież nic nie zostaje. Poprzedni prezio to zrobił deal życia na tej spółce. Najpierw fundy się ubrały w akcje po 10 zł a sprzedawały po kilka zł a na koniec gość jeszcze skasował od tej młodzieży 500 tys. zł za trwale nierentowną spółkę.