Dokładnie tak.
Tutaj kupuje się to - co będzie po asymilacji akcji "rozdawanych" po 10 groszy.
Bo nie wiadomo, czy asymilacja będzie za rok, czy za dwa.
Nie wiadomo kto jeszcze zostanie obdarowany.
Jeśli to koniec darowizn, to sytuacja jest inna - niż gdy darowizn będzie jeszcze 10, 50 czy 100 milionów.
Zatem czy warto tu tracić czas ?
Przy takiej skali ryzyka !?
Czas pokaże.