płacz dalej marian. 2 tysiące na konto weszło, już na obligacjach FF mam 5 tys. zysku. Niedużo im mam, bo tylko 20 sztuk, ale zawsze cieszy. Aha, no i ostatnie obligacje, tuż przed wstrzymaniem notowań, kupowałem po 10% wartości nominalnej. A jeszcze resztę zamienią na akcje, które też może po 10 groszy uda się sprzedać :D