Tu jest pół na pół. Albo padną albo nie. Ale jak znajdą jakieś finansowanie (ewentualnie sami się wygrzebią) to wzrosty mogą być kosmiczne. Myślę, że w optymistycznej wersji może być bardzo duży apetyt na ten papier, ale problem w fixach, nie da się na nich za dużo pokręcić, więc czekamy aż agio przeksięgują i wrócą na ciągłe. Wtedy może być kosmos, zależyc co będzie w raportach. Obecny kurs na malutkich obrotach jest najmniej istotny bo można go zmienić za grosze o kilkadziesiąt %...