jak zarząd podpisuje list intencyjny i robi due dilligance to raczej nie po to aby uwalić kasę tylko rozwinąć działalność jak spojrzysz na przełomie ostatniego roku co wydarzyło się w spółce to zobaczysz że Makora to nie jest już huta szkła tylko ewaluujące przedsiębiorstwo które powoli staje na nogi,