Wkrótce się przekonamy, kto się wyłamał i oddał papier. Jeśli to drobnica, to nie mam więcej pytań. Decydują o swojej kasie i mogą nawet oddać akcje Sebkiwi za darmo i jeszcze podziękować, że zechciał ich wykorzystać. Natomiast jeśli to któryś fundusz, to można się zastanowić, po co i dlaczego to zrobili. Może Sebusie użyły właściwych argumentów w stosunku do zarządzających?($)