Wierzę po cichutku, że jakieś rozwiazanie się znajdzie, żeby spółka mogła dalej funkcjonować co przy obecnych cenach pradu i perspektywach cenowych pozwoliłoby zapomnieć o naszych stratach. Optymistycznie trzymam kciuki. Największe zagrożenie to obecnie nieobliczalny rząd Litwy. Zobaczymy. Tym niemniej pytanie dlaczego najprostrze rozwiązanie nie zostało zastosowane jest ciekawe..