z punktu widzenia inwestora może nie ma różnicy, ale z punktu widzenia prokuratora jest, i to zasadnicza.
Amber Gold i GetBack gwarantowały inwestorom pełny zwrot kapitału oraz zysk na określonym poziomie.
Moonlit niczego podobnego nie gwarantował, a w prospektach emisyjnych zwarł szeroki opis ryzyka, które wiąże się z inwestycją. Do inwestorów należy ocena ryzyka inwestycji w spółkę i to inwestorzy poniosą ewentualne konsekwencje błędnej oceny, w postaci braku zysku a nawet utraty części lub całości kapitału.
Tak to działa niestety.