ciekawe dlaczego nie da się np z podatku od dochodów kapitałowych 1% przekazać na organizację pożytku publicznego,może jak nas mendy skubią to ta kasa pomogłaby wielu takim organizacjom.
Ludzie pewnie też popuszczają gdyż jak widzą że u innych zielono a tu ciągle dołem
ręka aż korci aby sprzedać choćby ze stratą sporą,ja już nabyłem trochę samodyscypliny i doświadczenia i z częstego skakania po spółkach dla mnie nic dobrego nie przyszło.
A tak siedzę tutaj drugi rok w zeszlym zarobilem pare tyś i w tym także,oczywiscie przyznaje się że popełniłem błąd nie uruchamiając stopów ale liczyłem na odbicie i zapowiadane 5-10pln za szt ,niestety kurs zrobił co innego i zostałem z ręką w nocniku.
Teraz siedzę i dobieram,z racji że za granicą pracuję od niedawna jestem w stanie
kupić więcej niż przy pracy na etacie na naszej kochanej zielonej wyspie...
Posiedzę do dywidendy i zobaczę co najbliższe 6miechów przyniesie,grunt to się nie przejmować.Jeśli zbierała spółdzielnia to podbitkę też zrobią a i obroty wzrosną.
Jak wolumen skoczy do 50-100 tyś szt wtedy zacznie się zabawa.