Dnia 2021-04-16 o godz. 13:06 ~kupiec napisał(a):
> Legimi s.a jest właścicielem wszystkich podległych spółek, włączając w to Readfy i niemiecki oddział, wyniki są już znane i wliczają te straty, nie rozumiem o jakiej konsolidacji mowa. Proszę nie wprowadzać czytelników Bankier.pl w błąd.
> Rynek książek jest porównywalny z rynkiem gier i prawdopodobnie większy jeżeli wziąć pod uwagę biblioteki publiczne. Poza tym co to znaczy, że "książki to nie gaming"? Trzy premiery poczytnych autorów dawały w sumie ponad 10000 czytelników na Legimi tylko tych trzech tytułów w jednym czasie. Legimi to taki Steam dla książek i jeżeli chodzi o płeć piękną to właśnie tak to widzę.
>
Wskaż w raporcie rocznym, gdzie jest informacja, że są to dane SKONSOLIDOWANE (???) Jest za to informacja o raporcie jednostkowym (!!!). A moje wyliczenie dotyczyło łącznie wyniku Legimi oraz Readfy i International.
Rynek książek może być większy od rynku gier, ale ile z nich jest wydawanych w formie ebooków i udostępnianych przez którąkolwiek z platform? I ile wszystkich książek wydanych przez wiele lat wstecz zostało zdigitalizowanych i udostępnionych? A porównywanie premier książek z premierami gier??? Wybacz, ale nie ma co tu wspominać np. o liczbie sprzedaży Cyberpunka, a przeciętne gry sprzedają się w ilościach liczonych w dziesiątkach, czy setkach tysięcy.
Ja nie zaprzeczam, że przed Legimi MOŻE BYĆ ciekawa, rozwojowa przyszłość, ale nie spektakularna jak w gamingu, tylko systematyczna i rozważna.