Ja pisałem już 17.03. do GPW o wyjaśnienie zawieszenia obrotu na podst. uchwały zarządu GPW 267/2022. Z mojej korespondencji wynika, że zawieszając emitenta GPW sugerowała się doniesieniami prasowymi, następnie zawieszeniem notowań przez Nasdaq Vilnius. Nie było żadnego merytorycznego wyjaśnienie tej uchwaly z działu notowań GPW.
Zawieszenie notowań występuje wtedy, gdy zachodzi podejrzenie o bezprawne ujawnienie bądź wykorzystanie poufnych informacji, manipulowanie rynkiem albo naruszenie obowiązku opublikowania poyfnej informacji na temat emitenta lub instrumentu finansowego. Tylko w przypadku, gdy zawieszenie notowań na giełdzie mogłoby przynieść szkody dla inwestorów i rynku, rezygnuje się z wprowadzenia tego kroku.
Niestety GPW uporczywie bez merytorycznego uzasadnienia w odpowiedziach powoływało się na paragraf 30 ust. 1 pkt 2 regulaminu giełdy.
Obrót akcjami miał być wznowiony po przekazaniu przez emitenta informacji w przedmiotowej sprawie.
Wygląda na to, że zawieszono a później (politycznie) dorobiono dokumenty nakładając na nas sankcje. Wolny rynek, poszanowanie własności prywatnej, dbanie o drobnych inwestorów???