Przecież tej śmiesznej spółki amerykańskiej nie ma nawet na giełdzie. To mówi samo za siebie, co to za "światowa" firma. A wykupy akcji, dual listingi itd. to kompletne brednie. Jak można pisać takie bzdury? Takim bełkotem nie spowodujecie, że kurs Peixin wstrzeli w górę. Żeby Peixin wystrzelił w górę potrzebne jest zaufanie do tej spółki, a na to potrzebne są dobre wyniki finansowe i regularna dywidenda. Co do wyników, to widzimy jak jest - dramat. A dywidenda? Szkoda nawet pisać. Tzw. wartość godziwa ma się nijak do wyceny na giełdzie bo właściciele mają polskich akcjonariuszy głęboko w ... poważaniu :-) mogą wycofać spółkę z giełdy i wszystko na to wskazuje że prędzej czy później to zrobią. Po cenie pewnie niewiele wyższej od obecnej rynkowej czyli per saldo raczej opłaci im się ta przygoda z GPW. A na żadną inną, tak jak Ast, już nie wejdą, bo po takim numerze i tak nie dostaną nigdzie kapitału. Zresztą kasy mają w bród, więc to im chyba niepotrzebne ;-)