Naiwność niektórych akcjonariuszy graniczy wręcz z głupotą. Będziemy zmuszeni zainwestować dodatkową gotówkę, a uzyskana od Nas kasa zostanie wyprowadzona ze Spółki, pójdzie na premie dla prezesa i członków rady nadzorczej, na alkohol, cygara i ośmiorniczki !!!
Będą kolejne dodruki akcji, a ich wartość spadnie do kilku groszy i obudzimy się z ręką w nocniku, gdyż kurs akcji nigdy nie wzrośnie na tyle, abyśmy mogli sprzedać je bez straty! Jeżeli to tak dobra inwestycja, to dlaczego Minox pozbył się 60% posiadanych akcji Mtrans. Bo doskonale wiedział, że jest zaplanowany dodruk akcji. Zostawił sobie tylko 20%, aby móc zgłaszać uchwały na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, którego to prawa my drobni akcjonariusze jesteśmy pozbawieni.
Uważam, że mamy do czynienia z zorganizowaną grupą przestępczą, zaplanowanym oszustwem i tym procederem powinna zainteresować się prokuratura.