Jabłoński wpadł na pomysł gry.
Nie było kasy, zatem pożyczył od Sikory i Sawko 3mln, ale Platige zarządał, że chce się wizerunkowo lewarować jako producent gier, bo są na rynku inwestycyjnym łosie, które w ciemno biorą wszystko z tego segmentu.
Hue - masz wielki szacun u mnie za ten wpis o tym użyczaniu marki gdzie popadnie! Dokładnie tak się dzieje. oraz potwierdza się to co mówisz o stratach w innych działach i inwestycjach w durne branże:cytat z WM „... Nowe umowy zagraniczne dotyczące animacji zrekompensowały spadki w innych działach.”
W PLI nie będzie rewolucji bez zmiany strategii. Oby odbiło chociaż trochę żeby te kretyńskie fundusze pozwoliły wyprzedać się z papieru na jakimś nie wyłączającym poziomie.