ps.
tu przed laty było niezłe towarzystwo m.in Hanys705 przewodził, zgrywając cwańszego, a że udupił na kwicie bo wierzył w gruszki na wierzbie :) to zaginął na całe miesiące. Dlatego niekiedy tu zaglądam i podziwiam przy okazji, jak nasza bananowa republika pozwala rożnym laptopowym figurantom w rodzaju Kunickiego prosperować za cudze pieniądze.