Tak się działo z wieloma spółkami, świadome zaniżanie ceny, w celu uzyskania pełni władzy i na podstawie inżynierii ekonomicznej, za bezcen wyrwać z krwioobiegu kraju, jak najwięcej /działania jak kalka/. Dlatego powieszono na hakach 70% inwestorów /takie dokończenie prywatyzacji Balcerowicza i Lewandowskiego/ i GPW jest szeroko omijana przez nowych inwestorów /przy zerowych lokatach/. Każde ruchy prowzrostowe są tępione i to nawet zyski nie są podstawą do odbudowy wartości spółek. Jeszcze trochę to potrwa, aby zachodziły zdrowe zmiany we wszystkich obszarach naszego otoczenia, ale jest pocieszenie, że pomału widać poprawę i oby kierunek zmian się nie zmienił.