Inwestor - jak sam siebie niesłusznie nazywa, to zwykły kółkowy spekulant. Marzyło mu się odkupienie po 7 zł, a od wczoraj mamy niezłe odbicie z poziomu 9 zł i perspektywy na dalsze solidne wzrosty, potwierdzone dzisiejszym komunikatem. Stąd te jego beznadziejne komentarze.