"Co do ucieczki z akcjami to juz zupelna bzdura bo po co ktos by wkladal 1,2 mln w cashu w spolke na ponad pol roku, ponosil koszty a na koncu sprzedawal na hurra akcje aby stracic".
Chodzi właśnie o to, że sprzedaż nie będzie się wiązać z poniesieniem straty, a wrecz przeciwnie, bo do marca jest jeszcze trochę czasu i przy cenie 0,15(pesymizm czy optymizm?) z 1,2mln zainwestowanego cashu robi się 1,8mln.