Szybki śpiewa falsetem po ,,udanej ,, transakcji na MIT.
Trzeba przyznać, że wtedy wstawiany przez niego kit, nie wynikał z jego totalnej głupoty a jedynie z niewiedzy.
Teraz nie ma już grosza przy duszy chodzi za mną jak wierne psisko i coś mu się od czasu do czasu przykolebie po tej łepetynie.
Pisze jak to nie mam racji, a tymczasem, rynek zupełnie go ignoruje i leci na łeb.
Na JSW od kilku miesięcy pisze do mnie, żem głupi, żebym nie pisał o spadkach, bo będą wzrosty, ale cóż JSW minus 60%.
Tu będzie identycznie.
Pozdrawiam cię Szybki zwany mamałygą wesołą i zdrowia życzę.
kolorowy wiatr