To właśnie obstawiam, że będzie to egzemplarz produkcyjny, bo w kwietniu zapowiadali na targach w Poznaniu, że koniec tego roku zaprezentują finalną wersję wyścigową, która bedzie startowała w zawodach i którą bedzie można zamówić.
Zobaczyłem jaka była kapitalizacja w 2011, kiedy pokazali pierwszą Arrinerę, była około 60 mln zł. i z tego co widzę, kurs zmierza w tamtym kierunku.
Czyli 5 zł za akcję jest tylko kwestią czasu.