Panikarze gardzą 50-cio % dywidendą , bo tylko tak ich można określić . Niewielu chce tej wielkiej dywidendy od tej spółki a dziwne ,że od innej firmy za 3,5 czy 5 % rwą się do zakupu niemożebnie . To o co w tym wszystkim chodzi . Czy spółki mają płacić małe dywidendy czy , jeśli je stać bardzo duże . W tym drugim przypadku należy domniemywać ,że u części akcjonariuszy jest to podejrzane i nie wywołuje specjalnego entuzjazmu. Trudno to zrozumieć . Pewnie część akcjonariuszy wolałaby aby im spółka corocznie zabierała z wartości akcji np. 5 % i byłoby o,key / to tak pół żartem / . Reasumując , jeśli spółkę stać , powinna płacić solidne dywidendy tak jak na poważnych giełdach światowych i to jest zdrowa sytuacja . Z tego korzysta zarząd i akcjonariusze i na tym polega zasada istnienia giełdy a nie tylko gonitwa za kursem akcji , która ma może istotne znaczenie ale również ważna dla akcjonariuszy jest stabilizacja zachowań wokół spółek płacących solidne dywidendy .