teraz to się kupuje a nie sprzedaje !!!
Kownacki przyznał, że nie wszystkie witryny zarządzane przez Zakupy.com rozwijały się zgodnie z planem. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników sprzedaży sklepów z zabawkami i gadżetami. Słabiej radził sobie natomiast sklep z komputerami, co spowodowane było m.in. doniesieniami o kolejnych fałszywych sklepach zakładanych przez oszustów - wyliczał.
Dlatego Zakupy.com podjęły decyzję o dywersyfikacji działalności. Wprowadziły usługi dla firm (B2B - business to business). - Przygotowaliśmy platformę do obsługi programów lojalnościowych. Korzystają z niej duże korporacje, które chcą dodatkowo zmotywować i wynagradzać swoich pracowników lub kontrahentów, dając im możliwość dokonywania zakupów określonych towarów przez internet z rabatami - wyjaśnił prezes Kownacki. Spółka ma już na koncie kilka projektów tego typu, m.in. dla polskich firm koncernu Philips czy giełdowego ING BSK.
W 2008 r. przychody Zakupy.com z tego tytułu wyniosły 2 mln zł. Plany na ten rok są ambitniejsze. - To perspektywiczny rynek, a my mamy gotowy i sprawdzony produkt. Liczymy, że tegoroczne wpływy z usług B2B będą kilka razy większe - zapowiedział Kownacki.
Drugi filar działalności, czyli sklepy internetowe, ma rozwijać się znacznie wolniej. - Chcemy skoncentrować się na poprawianiu marż - mówił. Zapowiedział, że spółka będzie uruchamiać kolejne witryny. - Chcielibyśmy zająć się m.in. sprzedażą bielizny, współpracując bezpośrednio z producentem - wskazał. Zdaniem prezesa Kownackiego, w bieżącym roku przychody Zakupy.com powinny sięgnąć 30 mln zł. - Zakładamy, że rok zakończymy na plusie, nawet uwzględniając amortyzację - podsumował.