Ja przelałem w zeszłym roku 2 tys.zł z Polski na swoje konto zagraniczne, to od razu na drugi dzień miałem telefon z Urzędu Skarbowego na czyje konto te pieniądze przelałem. Musiałem się tłumaczyć przed Urzędem Skarbowym w Polsce, powiedziałem im przez telefon ,że to jest moje konto i dali mi spokój. Tak Morawiecki uszczelnił przepływ kapitału zagranicę ,ze nawet groszowe złotówki sprawdzali. Między innymi przez to wstrzymali KPO dla Polski. Teraz to zostało zniesione.