powiem tak - jeb.... Starward i jego gra. Sentyment na gamedevie był negatywny i na to wjechał Starward z 11bitem i ich grą DLA NIKOGO i się posypało.
Fanboje coś tam jeszcze piszczą ale cały segment chyba leci.
I właśnie z powodu tego fanbojostwa i zaklinania rzeczywistości i drogich spółek mam wrażenie, że ludzie wolą się od tego trzymać z daleka. Bo nigdy nie wiesz, czy coś jest merytorycznym postem czy grupka fanbojów pisze, że chodzona gra z gameplajem na 4-5 godzin jest kolejnym zejściem mesjasza.
Tu się uspokoi chyba jak Starward wyhamuje.