Ps. Kiedyś za 20 lat będę was wspominał jak kolegów z misji! Będę sobie mówił byliśmy pod ostrzałem... Tu strzelali tam bombardowali a my w okopie tańce hulanki swawole siedzieli i lulki palili.. To granatem to saperka...i zwyciężyli! No oby! Dobra
Nara! Trenów pisał nie będę ale wiersz obiecuje ! Triumfalno pożegnalny !
Panie jeśli takowe są i Panowie! Do tej Nocy!