bialoczerwony nie rozumie ,ze na rynkach nie liczy sie terazniejszosc tylko przyszlosc czyli to co moze sie wydarzyc ,co jest wielce prawdopodobne.
Dlatego bedzie zbieral bardzo,bardzo dlugo na emeryture ,zamiast tego moglby zachować energie ,ktora traci na niustanne pseudoanalizy (tak ,tak, te analizy to gonienie kroliczkao) tak potrzebna na zwykle przyjemnosci zycia ,zabawe z dziecmi ,wnukami ,przyjaciolmi wreszcie psychiczna rownowage:)
bialoczerwony ,bedziesz zgorzknialym starcem bez pieniedzy i przyjaciol:)