Zgadzam się w pełni z tym co napisał obligatariusz. Trudności finansowe są w firmach na porządku dziennym i to jest każdy w stanie zakceptować, ale to jak zareagowali zielińscy to jest naganne i nie do przyjęcia - od razu widać, że mamy do czynienia z amatorami, którzy dorwali się do zarządzania bez jakiekolwiek przygotowania a nie z profesjonalnymi menadżerami.