Czytając wątki na forum zaobserwowałem, że kręcą się one wokół słowa "wycena" . Chciałbym zwrócić uwagę, że wycena giełdowa czyli kapitalizacja nie ma wiele wspólnego z wyceną przedsiębiorstwa. Pomijając metody wyceny przedsiębiorstwa i ich teorię w przypadku tej firmy może ona być warta np. 0 zł jak i 100 czy 200mln zł. Niestety nie da się tego stwierdzić bez danych o firmie , jej projektach i planach. Więc na dziś twierdzenie ze coś jest drogie czy tanie jest bez sensu.
Oczywiście "podmiot powiązany itd. ... " ma więcej danych niż rynek i może ma jakieś plany po uzyskaniu władztwa nad spólką, a może tylko chce odrobić błędną inwestycje ???? Tego nie wiemy.
Faktem jest jedno - można te spólke kupić za mniej więcej kurs razy ilość akcji plus długi plus kary itp. To będzie i tak kwota prawdopodobnie grubo ponad 100mln /gdyby publikowali raporty można by było podać dokładnie/ . Do ceny przejęcia aby spólka mogła działać i przynosić zysk, należy dodać konieczny pieniądz obrotowy /kredyt, kapitał inwestora, kolejne emisje/. Zatem zalecam aby nie mówić, że wystarczy kupić sobie akcje za 30mln i to wystarczy aby Świat był piękny. Niestety tak nie jest, a błąd takiego rozumowania wynosi miliony. Prowadzona jest gra której bez danych nie można ocenić. Przypomne jak w każdym poście - rok finansowy skończył się 4 miesiące temu, pierwszy kwartał kolejnego roku 17 dni temu! I nieliczni te dane znają!