Nie chce nikogo denerwowac ani dolowac ale zaczynam podejrzewac ze albo te wszystkie podskoki kursu są robione pod wywalanie malymi porcjami kogoś jeszcze bardziej wkurzonego ode mnie. Sam mam tego duzo. Duzo za duzo zeby teraz wyjsc i nie zrzucic kursu na grosiki wiec jedynie co moge to napisac ze wejscie w tego gniota bylo najwiekszym moim błedem w calej karierze.
Albo ze ........ ktos sobie w tak perfidny sposob zbiera ( 50% szans) przed jakims "megaodpałem" na 4 złocisze
Ale tam mnie juz nie bedzie. Zniknę w połowie drogi . Tylko kiedy to bedzie ?