Komuś spieszno ze zrzutami, skoro w ciągu tygodnia ma być podpisana finalna umowa z Tauronem??? Jeśli nie wypali, to dopiero będą zrzuty i tratowanie się w arkuszu.... W ogóle to nie ma to jak akcjonariusze kłócący się między sobą, chociaż w sumie to internet przyjmie każdą bzdurę.... Jeśli wierzyć wpisom, to największy naganiacz wzrostowy, który miał sprzedawać akcje po 26 złotych, sprzedał ze stratą resztę akcji, po czym kurs momentalnie odbił o 20 procent:))) Za to największy naganiacz spadkowy, ten od dna, bankructwa i wszystkiego najgorszego, który miał kupować po 26 groszy, stwierdził, że on to w sumie ma akcje i to z wysoką średnią, a przez ostatnie pół roku piłował gałąź, na której siedzi i robił do własnego gniazda, bo chciałby sobie taniej uśrednić:)))) Logiczne jak podpijanie wódki mężowi alkoholikowi, żeby nie pił aż tyle... Flip i Flap, elita giełdy, nie ma co....