Wczoraj podbitka i kurs wrócił do poprzedniego poziomu. Dzisiaj podbitka i już prawie nikt się nie przyłączył. W poniedziałek lub kilka dni później będzie podbitka i nikt już się nie podłączy... a pociąg odjedzie :) Takie wymęczenie akcjonariatu, żeby myślał, że 0,85 to już maks możliwości i żeby oddać poniżej 0,80 zł.
Kto z Was zamierza oddać poniżej 0,80 zł?