Zwiększyły się obroty i jak ktoś wspomniał wzrost 30% nie wziął się bez powodu.
Uczciwie trzeba przyznać że BIOMASS jest małą spekulacyjną firemka, a nie takim poważnym graczem jak LUBAWA czy BORYSZEW.
Uważam, że mimo to może być tutaj mocne ESPI i spore wzrosty nawet w okolicy 1 zł wzwyż. Kurs jest od dawien dawna na dnie i jest co nadrabiać.
Wróble ćwierkają, że te wzrosty będą za sprawą segmentu związanego z NATO.
W sumie lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu:)