To co napisałem wynika wprost z komunikatów. To, że jest rezerwa na zakup po 80-90 i upoważnienie do skupu po tej cenie. I to że Aga, chce sprzedać i kasę wziąć na fundację rodzinną. Ofertą jest obejmowana określona ilość akcji, posiadanych na dany dzień.
Jest oferta zbycia na przykład na przykład 140 087 akcji po 70 złotych. Negocjowana jest jedynie cena. To nie jest tak, że Aga Sobie dokupi 10 akcji od Ciebie i zrobi interes życia, bo przechytrzy system.
Albo, że Żołądź kupi po 40, bo wie, że będzie po 90.
Większość z was myśli, że tu jest płynność jak na orlenie.
Arkusze zobaczcie. To jest NC. Rzucasz na rynek 2000 akcji po PKC i cena na chwilę leci na 10 złotych. Nie dla tego, że spółka mało warta. Tutaj nie ma płynności.