O co chodzi? Wzrosło z 40 na 124. W okolicach 120 pojawiła się duża podaż i akcje cały czas są dosypywane do sprzedaży. Czeka luka do domknięcia. Umowy z Chińczykami to fajny zastrzyk gotówki ale przyszłościowo chleba z tego nie będzie. No i wygląda, że na giełdach zaczynają się średnioterminowe spadki