jeszcze nie, ale na dywidendę bym nie liczył
intencja większościowych jest czytelna - możliwie zniechęcić pozostałych, ogłosić wezwanie i przejąć całość
sęk w tym, że jak ktoś wyżej zauważył, czas gra przeciwko nam, ale i przeciwko nim
przy obecnej atmosferze na szerokim rynku i frustracji, że tam rośnie a tu stagnacja, może im pójść nieco łatwiej