Poczekamy, zobaczymy - na ten moment moim zdaniem nie ma powodów do zmartwień. Nie wiemy kto kupuje i czy transakcje nie są przerzucaniem z ręki do ręki (co jest mocno prawdopodobne). Fundamenty są dobre, trend jest cały czas wzrostowy i jeżeli zarząd jest uczciwy to ja mam tolerancję na spadki 50%. Oczywiście jeżeli ktoś jest w akcjonariacie od ponad roku to ma inną perspektywę, bo pamięta kurs w okolicach 8 zł i teraz mu smutno, ale spokojnie - jeszcze tam wróci, trzeba tylko poczekać.