Kary może nie, ale zaliczki oddać będą musieli, a skoro jechali w zasadzie tylko na nich to już jest raczej gwóźdź do trumny.
I nie nakręcajcie się tak na to że wydadzą sami, bo wydanie gry na własną rękę jest bardzo ale to bardzo kosztowne, dlatego developerzy korzystają z usług wydawców.
No i grę trzeba zrobić aby móc ją wydać, a jak ktoś tu już wcześniej wspomniał, skoro w spółce został sam prezes to kto niby ma ją zrobić? Co najwyżej mogą sprzedać prawa innej spółce aby tytuł dokończyła i liczyć na jakiś marny procent jeśli coś zarobi w przyszłości.