Ciekawa wypowiedź. Tym bardziej iż dziura budżetowa w USA( nie tylko zresztą) rośnie o 2 tryliony!! Bezrobocie wzrasta -- trudno będzie o wzrost popytu który miałby rozruszać przypomnę całą gospodarkę światową.
Mimo wszystko bardzo trudno przewidzieć sytuacje i zakres drugiej wyniszczjącej fali spadków. Najśmieszniejsze są te uspokajające komunikaty rządu - tymczasem w razie kolejnych jesiennych zawirowań takie kraje jak Polska dostana mocno po tyłku.
Konkludując poziom 1,20 jest dziś mało realny ale jak najbardziej możliwy - na wszelki wypadek ustawiłem tam także trochę worów oprócz 1,80 i 1,50.
Pozdrawiam bagienne leszcze!!!
P.S.
Jeszcze będziecie przeklinać dzień w którym zobaczyliscie wywiad Leszcza w TVN , forumowe "autorytety", porady mass mediów dla gawiedzi.....