Koszty mają być niższe na:
1. Mniejszej liczbie sklepów zwłaszcza b. duże koszty generowała zagranica
2. Utrzymanie sprzedaży przy zamknięciu najsłabszych sklepów to też obniżenie tzw. kosztów sprzedaży na metr
3. Usprawnienie Logistyki
4. Niższe koszty finansowe w ramach restrukturyzacji zadłużenia
5. renegocjacja umów najmu zwłaszcza, że w miasteczkach powiatowych jest obecnie sporo wolnej i dobrej powierzchni.
Od złej strony do tego podszedłeś.
Przy czym piszę o założeniach nie upieram się, że to zrealizują jednak gdy chodzi o samo stwierdzenie, że 'nie da' się tutaj ściąć kosztów to zdecydownie jest to twierdzenie nieprawdziwe.
Da się i to w znacznym stopniu. Gdy chodzi o drugą stronę czyli przychody to one też będą musiały wzrosnąć jednak już dziś zostawiając najbardziej rentowne realnie na metr kwadratowy sprzedaż będzie rosła (w mojej ocenie już od drugiej połowy sierpnia)