Sorki nie chciałem obrazić, ale czasami niepotrzebnie ludzie straszą innych analizami technicznymi.
Mylisz się co do moich źródeł, mam dostęp do tych samych informacji co inni, wszystko jest w internecie. Często w wolnym czasie oglądam telewizje poświęconą biznesowi, gdzie wypowiadają się ci czy inni analitycy.
Dodatkowo we własnym zakresie robię analizę porównawczą, tak aby mieć obraz całości i tyle. Nim wejdę w daną spółkę sporo o niej czytam, co nie oznacza że zawsze zarabiam. Moja największa porażka to Zeneris, trzeba raz a dobrze się sparzyć, wtedy człowiek trochę pokornieje.