Wyniki mogą być dobre - w ostatnim czasie ceny butadienu (taki rozpuszczalnik do produkcji kauczuku) były wysokie. M.in. amerykanie mieli problemy z dostawami z powodu huraganów w zatoce meksykańskiej. Sęk w tym że wszystko wraca do normy, co już nie sprzyja Syntkowi.
Druga noga Syntka to polistyreny - polecam poczytanie trochę o tym. Komisja Europejska zagina powoli parola na wszelkie plastiki (produkowany przez Syntek EPS też pod to podpada) i chce większego recyklingu tego badziewia. A jak więcej będzie musiało krążyć w obiegu, to popyt spadnie i Syntek mniej sprzeda. To oczywiście kwestia nie już, ale bliskiej przyszłości.
Dlatego moim zdaniem MS gra odważnie robiąc wezwanie teraz. Wystarczyłoby trochę poczekać a całość wyglądałaby dużo mniej optymistycznie dla Syntka, czy lepiej dla wzywającego. Tu akurat - co rzadko się zdarza - analitycy w rekomendacjach dobrze prognozują, że spółka nie ma podstaw do dalszego wzrostu...