Żeby zaraz frajerzy...
Ciągle do spekulacji giełdowych przystępują nowi gracze. Jeśli ich punktem wejścia było np. 20 czy więcej złotych to obecny spadek traktują jako okazję do uśredniania nie analizując rzeczywistości. Ci, którzy po ewentualnych dalszych spadkach przetrzeźwieją i będą chcieli się wycofać mogą mieć problem z płynnością papieru. Ale nauka zawsze kosztuje. Trudno.